15 czerwca 2013
w Parku Bednarskiego zrobiliśmy sobie piknik !
i to nie byle jaki!
Organizatorzy czyli Art of Living oraz Pan Zielonka pojawili się około 10:00 by przygotować namioty, ustawić scenę, przymocować ekran.
Ciepłym głosem Rafał rozpoczął oficjalnie nasz wspólny piknik ParkuJeMyEko.
Nieśmiało zaczęli pojawiać się pierwsi uczestnicy pikniku, których przyciągnęły odgłosy rozpoczynającego się warsztatu bębniarskiego.
Dominik z 7 Czakramu Ziemi wprowadził nas w tajniki etnicznych rytmów.
Joga śmiechu to wspaniała uczta dla ciała i dla ducha. Przekonali się o tym uczestnicy warsztatów. Już po kilku minutach, wszyscy mieli uhahane buzie a nastrój udzielał się nawet tym, którzy przyglądali się z daleka.
Prawie równocześnie pojawił się Czarny Pirat Damian, który zabrał dzieci w fantastyczną przygodę poszukiwania skarbów piratów. Przygoda tak pochłonęła najmłodszych, że przez dobrą godzinę buszowali po krzakach, wspinali się na drzewa, kopali w ziemi w poszukiwaniu upragnionego skarbu. A gdy już odkryli skarb Czarny Pirat zabrał ich na wypoczynek.
Joga dla dzieci to kolejny punkt, który okazał się strzałem w dziesiątkę. Dzieciaki są tak bystre i gibkie, że nie straszne im były najtrudniejsze assany i z łatwością wykonywały dynamiczne pozycje, których nie powstydził by się niejeden jogin.
Gdy dzieciaki bawiły się, dorośli zgłębiali tajniki surowej kuchni. Ciekawych było dużo.
Aga Mazanek w smaczny sposób pokazała jak można wzbogacić swój jadłospis o
nieprzetworzone, surowe jedzenie. Korzyści wynikające z tego sposobu odżywiania są liczne. Uczestnicy najbardziej docenili praktyczne uwagi dotyczące sposobu przygotowania raw food. Na zakończenie odbyła się degustacja. Pycha!
Słoneczko świeciło, delikatny zefirek chłodził, dzieciaki dokazywały a na horyzoncie pojawiła się Joanna Hussakowska! O tak, jej pozytywne wibracje zaczęły udzielać się uczestinikom warsztatów 5Rytmów. Oj działo się, działo. Istne szaleństwo. Nie było tego jeszcze w Parku Bednarskiego. Kilkadziesiąt osób, młodych, starszych, dzieci, w środku parku, na bosko, z uśmiechem na twarzy zaczęło brykać wesoło w rytm muzyki, która zmieniała się stopniowo. Było pięknie. Trudno to wyrazić słowami.
Harlem Shake to dyscyplina dla najbardziej zbzikowanych. Na filmie zobaczycie kto odważył się podnieść rękawicę..film w realizacji, prace trwają, spodziewajcie się.
Przez cały dzień trwała akcja Recykling daje owoce. Należało przynieść kartoniki po napojach aby otrzymać owoce. Do wyboru były banany, pomarańcze, truskawki i rabarbar. Kartoniki wykorzystane zostały w czasie warsztatów prowadzonych przez Gabrysię i Agnieszkę. Dziewczyny pokazały jak z kartoników zrobić użyteczne przedmioty np. portfel lub doniczkę.
Równoregle Ania ze Spółdzielni z Meiselsa kontynuowała Zieloną Partyzantkę. Sadziła nowe rośliny do naszej grządki BednarskiŁan oraz pokazała jak zrobić piętrową doniczkę.
Pod wieczór pojawili się Ekocentrycy, którzy wprowadzali podgórzan w zasady naturalnego budownictwa.
Zgromadziło się sporo zainteresowanych.
Tamat jest niezwykle ciekawy, nie dziwi więc fakt, że tak licznie i tak długo uczestniczyliście w warsztatach. Oprócz teorii była też praktyka, mała próbka tego co można zrobić własnymi rękami a o czym wcześniej nawet nie śniliście.
Grupka muzyków udzielała się muzycznie: perkusista oraz wielu aspirujących małych bębniarzy, gitarzyści, skrzypaczka, instrumenty elektroniczne i często wokaliści. Orkiestra Leśna umilała popołudnie piknikowiczom.
Na zakończenie pikniku pojawił się 7 Czakram Ziemii. To było intensywne doświadczenie. Żywe, dynamiczne, energetyczne rytmy porwały słuchaczy. Ogromnym zaskoczeniem był pokaz tańca z ogniem Konrada Skrzyszewskiego.W tle moża było zobaczyć wizualizacje przygotowane przez Damiana.
Oprócz wszystkich tych atrakcji cały czas można było uraczyć swoje podniebienie na trzech stoiskach: Spółdzielnia Ogranic Bar, Zielony Talerz oraz Pan Zielonka.
DziekuJeMy
link do oficjalnego zaproszenia
dziękujemy za relacje:
fiolety.blogspot.com
Recykling daje owoce