Czy mąka kokosowa nadaje się do zrobienia ciasta? Jest dosyć ciężka, słodkawa i bardzo intensywnie chłonie płyny. W różnych przepisach występuje jako dodatek do innych mąk. A jakby tak się uprzeć i zrobić coś z samej mąki kokosowej? Czy tak w ogóle się da?
Jakiś czas temu zrobiłam ciasto na mące kokosowej. Wizje były wyborne.. jednak cała przygoda zakończyła się wyrzuceniem ciasta do smietnika.. Zrobiłam masę i jako że wydawała mi się zbyt ciężka sypnęłam sody - żeby było leciutkie jak chmurka z pęcherzykami powietrza. Zaznaczę w tym miejscu, że na robieniu ciast nie znam się kompletnie. Ciasto wyszło suche, rozpadające się, w ogóle nie urosło a na dodatek było słone jak ściana w kopalni soli.
Eksperymenty z ciastami traktuję jako wyzwanie pod tytułem "Wezmę się za coś czego nie umiem i udowodnię sobie, że umiem". Trochę to nielogiczne, czasem kosztowne, z boku może wydawać się głupie i nierozsądne, bo może lepiej skorzystać z przepisu i już. Zgadzam się, że czasem lepiej. A czasem nie :) Przy tych eksperymentach bawię się jak dziecko (przynajmniej dopóki nie widzę rezultatów :D ) i jak dziecko ciesze się kiedy w końcu coś wyjdzie.
Wczoraj odkryłam zastosowanie dla mąki kokosowej :) Świetnie nadaje się do spodu na tartę. Namoczone daktyle i mąka kokosowa, dobrze zblendowane - i to wszystko. Na to dobrze jest nałożyć coś lekkiego, świeżego, najlepiej kwaśnego, ponieważ spód jest mocno słodki - słodycz daktyli i mąki kokosowej razem wziętych tworzy intensywną mieszankę.
Całym plusem tej sytuacji jest to, że korzystałam z mąki kokosowej, którą można obecnie kupić w Panu Zielonce w bardzo przystępnej cenie. Dzięki czemu nie wydałam fortuny i bez wyrzutów sumienia mogłam oddać się ukochanym eksperymentom :)