To oczywiście zasługa organizatorów czyli Podgorze.pl oraz licznie przybyłych gości.
Zjawiliśmy się rankiem, aby odebrać klucze do naszego domku, który dzieliliśmy z nowopowstałą na Zabłociu jadłodajnią Papuamu
Już od samego początku atmosfera była szczególna, nie dość, że poznaliśmy innych podgórskich wystawców to jeszcze mieliśmy szansę zaprezentować naszę ekologiczną ofertę licznie napływającym Podgórzanom.
Oczywiście nie zabrakło naszych starych, dobrych znajomych :D Specjalnie na Targi przygotowaliśmy małe niespodzianki:
Wegański Kopiec Kraka i Podgórską Porcję Witamin.
Kto był, ten zjadł i wie o co chodzi.
Dla tych, którzy nie dotarli przygotujemy niespodzianki za rok Na naszym stoisku pojawiły się świeże warzywa i owoce: truskaweczki i czereśnie.
Był kwas chlebowy, który cieszył się powodzeniem oraz orzechy indyjskie do prania. Trzeba przyznać, że te orzechy to bardzo intrygujący produkt.
W naszym sklepie przy ulicy Dąbrówki nadal można je kupić, wypróbować w domu na własnej garderobie.
Dodatkową atrakcją, dodam, że nie tylko dla najmłodszych, były ogromne bańki mydlane oraz w wolnych chwilach rozgrywki szachowe.
Drugiego dnia było jeszcze weselej, gdyż tuż przed oficjalnym zakończeniem Targów lunął na nas deszcz. Taki atmosferyczny opad sprzyja integracji. Zaskoczeni ulewą Pogórzanie chronili się pod dachami naszych maleńkich domków.
- wiecje zdjęć w galerii
- artykuł zapowiadający targi
- relacja z targów na http://podgorze.pl/kolejne-juz-za-niecaly-rok/
Dziękujemy wszystkim za udział,
dobry humor, cenne rady i uwagi!
Do zobaczenia u Pana Zielonki
przy ulicy Dąbrówki 4